Historia szkoły
Rys historyczny Szkoły Podstawowej Nr 1
w Szubinie
Bardzo wiele w naszym życiu zależy od tego, kogo spotkamy na swej drodze.
Spuścizna zostawiona nam przez pokolenia jest źródłem nieocenionej wiedzy zarówno praktycznej jak historycznej. Przebyte doświadczenia mozolnie i z trudem rzeźbiły dzisiejszą rzeczywistość trwale wpisując się w liczne aspekty życia. Niniejsza publikacja opowie nam o zdobywaniu wiedzy, determinacji w działaniu, tradycji i o wielu wspaniałych pedagogach. Poznamy zarys początków szkolnictwa w Szubinie przez pryzmat historii szkoły, której początki sięgają trudnych czasów rozbiorów i walki z wynaradawianiem.
Pisząc o korzeniach polskiej szkoły w Szubinie nierozerwalnie związanej z historią SP nr 1, należy mieć na uwadze okoliczności i ludzi, którzy przeszli przez mury tej szkoły. Przyczynili się do jej powstania, przetrwania i rozkwitu. Chcemy zachować pamięć o tych, dzięki którym tętni życiem i trwa – pamięć o uczniach, pedagogach, rodzicach i pracownikach.
W wielu miejscach, gdzieś „między wierszami” i fotografiami można odnaleźć klimat tamtych czasów. Choć nie wertujemy pożółkłych stronic, to niektóre fragmenty są wierną kopią zapisków kronikarskich. Ma to swoją wartość, tym bardziej, że pierwszą kronikę osobiście prowadzili kierownicy szkoły. Robił to kierownik Nowicki oraz kierownik Garba. Ten ostatni pieczołowicie odnotowywał nawet takie drobiazgi, jak odmiany kwiatów zasianych w szkolnym ogrodzie. Z wielkim przejęciem czyta się odręczne zapiski wiedząc, że pisał to ktoś, kto w zgiełku tamtych czasów znajdował chwile na osobiste dokumentowanie życia szkoły. To niesamowite i poza słowami uznania pojawia się smutek, że dzisiaj tak rzadko możemy się zatrzymać i pochylić nad przeszłością. Jubileusz stulecia jest doskonałą okazją by spojrzeć wstecz tak daleko, jak ogarnia to nasza pamięć. Temu właśnie m. in. ma służyć niniejsza publikacja.
Szkoła Podstawowa nr 1 im Króla Władysława Jagiełły w Szubinie liczy sobie 100 lat. Świętujemy jubileusz, który obejmuje historię kilku pokoleń uczniów, nauczycieli i rodziców. Jak przekazać historię miejsca, działanie ludzi dla dobra pokoleń, ofiarność, pasję i odwagę w niełatwym czasie historycznym, a później w pędzącej rzeczywistości? Jak zachować to wszystko w pamięci i okazać wdzięczność wszystkim dobrodziejom Jedynki? Należy o tym mówić i pisać. Zamknąć w słowach i fotografiach to co przemija bezpowrotnie.
Poszukiwanie wiedzy o ludziach i wydarzeniach z ubiegłego stulecia było zadaniem tyleż trudnym, co fascynującym. Każdy, kto pochylił głowę nad dokumentami zgromadzonymi w Archiwum Bydgoskim wsiąkał bez reszty w klimat ubiegłego wieku. Nie było to jedynie spojrzenie wstecz, lecz prawdziwa lekcja pokory i szacunku wobec przeszłości w odniesieniu do tego co mamy dzisiaj. Ktoś dał początek, ktoś inny pielęgnował i przekazywał w dobre ręce. Teraz to nasze dobro - wielopokoleniowa misja, którą przekazujemy dalej.
Odtworzenie początków szkolnictwa w Szubinie i historii najstarszej szubińskiej szkoły nie byłoby możliwe bez zaangażowania i uprzejmości wielu osób i instytucji. Archiwum Bydgoskie przez wiele dni, a wręcz tygodni stało dla nas otworem udostępniając dziesiątki archiwaliów. Dostęp do nich był nieoceniony, choć niekiedy trudny do wykorzystania, bowiem wiele dokumentów z okresu rozbiorów ze względów oczywistych sporządzonych jest w języku niemieckim. Niestety jest to Kurrentschrift, czyli pismo gotyckie, którego używano w XIX w, a od połowy XXw jest wycofane z powszechnego używania i nauczania. Jednak dzięki zaangażowaniu i pomocy wielu osób kopie dokumentów mogły trafić do Niemiec i Austrii, gdzie udało się rozszyfrować tę starą sztukę pisarską.
Również odzew ze strony naszych byłych uczniów i pracowników okazał się niezwykle pomocny. Setki zdjęć i minut spędzonych na rozmowie to materiał na kolejną, o wiele bardziej obszerną publikację. Na szczęście to nie koniec, raczej początek będący impulsem do poszukiwania i ratowania każdej cząstki historii dopóki pamięć nam służy, a wokół siebie mamy ludzi, którzy pamiętają jeszcze więcej i widzą dalej.
Mamy nadzieję, że publikacja będzie nie tylko źródłem wiedzy. Chcemy, by książka trafiając w ręce osób związanych z Jedynką pozwoliła odnaleźć swój ślad w przeszłości. Znajome nazwiska przywołają odległe obrazy. Stare fotografie ożywią pamięć. Pojawi się uśmiech na twarzy, oczy pełne zadumy, westchnienie podszyte tęsknotą. Mamy świadomość, że może czegoś zabraknąć – nazwiska, sytuacji, wydarzenia. Poszukiwania bardzo często skazane są na niepowodzenia i pomyłki. Nie wszystko udaje się ustalić i zgłębić. Może się okazać, że interpretacja archiwaliów nie do końca idzie w parze z rzeczywistą historią. Upływ czasu zatarł liczne ślady, wiele dokumentów przepadło bezpowrotnie. Pożegnaliśmy na zawsze wiele osób, których nie możemy zapytać jak było. Dlatego życzymy sobie i czytelnikom, by chwile spędzone nad kartami tej książki były podróżą w przeszłość pełną przyjemnych wspomnień, wzruszeń, ale też wyrozumiałości i tolerancji dla twórców dzieła.Danuta Jaworska
Rozwój i życie szkoły pod zarządem kolejnych kierowników
i dyrektorów placówki
Szkolnictwo w Szubinie od niewoli pruskiej do 1939
Józef Nowicki 1945
Bolesław Garba 1947
Zygmunt Markocki 1961
Józef Krzyżanowski 1963
Eugeniusz Cemel 1968
Aurelia Kaszewska 1981
Maciej Leciejewski 1997
Małgorzata Junyk 2010
Marlena Posadzy 2020